wtorek, 28 lipca 2009

czarnogóra część pierwsza.


tahir, albańczyk i muzułmanin, pan poszukiwacz turystów bez hotelu. dostaje 10% zysku za każdego turystę, którego sprowadzi. niestety interes nie szedł mu najlepiej. w przeszłości trochę podróżował, był w pradze, był w warszawie. często wspominał o pani basi z ulicy 29 listopada. - good sex- powiedział tahir.

angel, prawosławny macedończyk. drugi z 'łowców turystów'. stosował inną taktykę niż tahir- nie stał na jednej ulicy, tylko objeżdżał samochodem główne ulice i dworzec autobusowy.
- nationalism is a problem, here in montenegro- rzekł angel, kiedy chyba komuś nie spodobało się, że robię tejże osobie zdjęcie.
przejażdżka z angelem w poszukiwaniu turystów.










2 komentarze:

  1. Switne zdjęcia.Bardzo dobre ujęcie życia w Czarnogórze. Gratulacje dobrego oka.

    OdpowiedzUsuń
  2. no tajtus bardzo bardzo...ciekawe:)/robaczek

    OdpowiedzUsuń